FAQ
Tak 😊
Najmniejsza grupa, z którą pracowałam była 2-osobowa. Największa: ok. 50-osobowa.
Oraz każda opcja pomiędzy.
W zależności od wielkości grupy, jej potrzeb i możliwości oraz wybranej tematyki ustalimy formę.
Przede wszystkim, warto zastanowić się, co jest tego przyczyną.
- Niektórym szkolenia kojarzą się ze słuchaniem, jak ktoś czyta ze slajdów a oni tracą czas, bo szybciej czytają niż usłyszą, co ktoś przeczytał.
Zapewniam, że nie będę czytała 😊 Czasami rzutnik i slajdy w ogóle nie są potrzebne.
Moją ulubioną formą jest uczenie się poprzez doświadczanie, ale od razu uspokajam – nie od razu „na głęboką wodę”. Przez 20 lat pracy z ludźmi nauczyłam się „podążania za grupą” i pytania, czy dana forma jest dobra na teraz.
- Niektórzy na słowo „warsztaty” reagują: „Mowy nie ma! Nie idę!”, bo doświadczyły wyciągania prywatnych spraw, zaogniania trudnych sytuacji…
Jedna z zasad, o której respektowanie proszę uczestników moich warsztatów i szkoleń to: Mów tyle, ile jest dla ciebie ok i dbaj o swoje granice. A moja rola jest dbanie, żeby uczestnicy jak najlepiej mogli zatroszczyć się o siebie w tym kontekście.
- Bywają sytuacje, kiedy grupie ciężko się zaangażować, bo ciągle ktoś wchodzi do sali, wychodzi, prosi o coś, telefony dzwonią…
Czasami da się tego uniknąć na etapie planowania - macie dwa piętra, budynki, możliwość szkolenia w innym miejscu? Fantastycznie! To powinno ograniczyć potencjalnych "odwiedzaczy" 😊
Standardowo umawiam się z uczestnikami na dogodną dla wszystkich formę pracy - także w kontekście telefonów i rozpraszaczy. Wszyscy wiemy, co nam przeszkadza, czasami wystarczy dogadać się na początku.
Tak 😊
Sposoby realizacji są różne:
- rodzice uzgadniają tematykę, rozmawiają z wychowawcą / dyrekcją o możliwościach zorganizowania warsztatów w szkole / podczas wycieczki szkolnej, dogrywamy szczegóły, działamy
- rodzice zgłaszają szkole zapotrzebowanie na warsztaty i przekazują kontakt, dogrywamy szczegóły, działamy
- inne opcje również możliwe…
Prowadzę warsztaty w szkołach, mam doświadczenie w pracy z młodzieżą, więc dyrekcja nie musi martwić się o kwestie formalne czy metodyczne.
Prowadzę warsztaty dla różnych grup wiekowych, ale najskuteczniejsza jestem w pracy z młodzieżą ze szkół ponadpodstawowych i starszych klas szkoły podstawowej.
Zanim spotkamy się szkoleniowo czy warsztatowo, dobrze porozmawiać (osobiście, przez telefon, na video call).
Usłyszymy się, zobaczysz, czy “nadajemy na tej samej fali”.
Równie dobrą opcją jest umówienie się na jedno wydarzenie – takie „sprawdzenie współpracy”. Jeśli zagra, ruszamy dalej.
Tak, prowadzę działalność gospodarczą i wystawiam faktury.